Nazywam się Salman Rushdie
I jestem pewien, że nie ja jeden – w imię solidarności z pisarzem – wypowiadam dziś te słowa. Co więcej, jestem przekonany, że są nas miliony.
Jesteśmy po obu stronach Atlantyku, na wschód od Uralu i na południe od Tien-szan. W Indiach, Chinach i Maghrebie. W Rosji i Polsce; wszędzie, gdzie przebiega i boleśnie wykrwawia nas spór wolności słowa i ekspresji artystycznej z fundamentalizmem, który przebierając się w szatki tradycjonalizmu, uderza zarówno w ewangeliczną, jak i oświeceniową kategorię wolności.
Rushdie jest ofiarą muzułmańskiej fatwy. Nałożył ją osobiście na pisarza tuż przed śmiercią lider irańskiej rewolucji ajatollah Ruhollah...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta