Trzeba powołać policję ochrony środowiska
Aby realnie chronić stan rzek w kraju, niezbędne jest stworzenie silnej instytucji zdolnej egzekwować obecne przepisy – oceniają eksperci.
Członkowie Koalicji Ratujmy Rzeki nieustannie wysyłają do regionalnych dyrekcji ochrony środowiska informacje o szkodach dla środowiska lub bezpośrednim zagrożeniu ich wystąpienia, ale urzędy nie stwierdzają, że szkody powstały. – Odpowiadają nam, że skala zagrożenia jest za mała (bo obejmuje tylko kilka kilometrów rzeki) albo że parametry nie przekraczają norm – mówi „Rz” Paweł Augustynek-Halny. – Nie bierze się pod uwagę, że jeśli taki stan trwa przez kilka dni lub nawet tygodni, to należy uwzględnić skumulowany efekt – dodaje.
Poprosiliśmy Główny Inspektorat Ochrony Środowiska o dane z liczbą postępowań i kar za zanieczyszczanie rzek w ciągu ostatnich dwóch lat. Do końca dnia nie nadeszły.
Mało spraw
Prokuratura Krajowa poinformowała nas, że na podstawie samego art. 182 k.k., w 2020 r. wszczęto...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta