Sprawcy czynów karalnych pozostają w niepewności
Od ponad dwóch lat terminy przedawnienia w sprawach karnych i karnoskarbowych są bezterminowo zamrożone. A po zmianach przepisy mają być bardziej represyjne.
Przedawnienie to instytucja określająca upływ czasu, po którym następuje wyłączenie lub ograniczenie reakcji karnej za dane przestępstwo. Ustawodawca określił różne terminy przedawnienia, uzależniając je od wagi czynu zabronionego oraz biorąc pod uwagę mnożące się trudności dowodowe z upływem kolejnych lat i towarzyszące im ryzyko popełnienia błędu.
Instytucję przedawnienia wprowadzono też po to, aby działać mobilizująco na organy ścigania i sądy, mieć pozytywny wpływ na realizację zasady szybkości postępowania karnego. Tymczasem od niemal dwóch i pół roku terminy przedawnień w sprawach karnych i karnoskarbowych są bezterminowo „zamrożone” pod pretekstem uchwalenia tzw. ustawy covidowej (ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych), a decyzję, kiedy ten stan się skończy, podjąć może w zasadzie jednoosobowo minister zdrowia.
Co więcej, w Senacie jest nowy projekt kodeksu karnego, w którym planowane są dalsze (kontrowersyjne) zmiany w przepisach dotyczących przedawnień.
Z uwagi na pandemię
Ustawa covidowa wprowadziła przepis, który wstrzymywał rozpoczęcie i zawieszenie biegu terminów określonych przepisami prawa administracyjnego oraz wstrzymywał bieg przedawnienia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta