Małpa z brzytwą, czyli Putin z bombą
Po raz kolejny Kreml sugeruje, że w toczącej się wojnie może użyć broni nuklearnej, która objęta jest tabu od sierpnia 1945.
– Teoretycznie Putin może prawie wszystko. Status mocarstwa atomowego zapewnia militarną bezkarność – smutno stwierdza rosyjski ekspert Maksim Starczak z Kanady.
Rosyjscy politycy ostatnio kilkakrotnie (w tym prezydent i jego minister spraw zagranicznych) uprzedzali o możliwości użycia najgroźniejszej broni, jaką wymyśliła ludzkość. Siergiej Ławrow wprost oświadczył, że mogą to zrobić, gdy Kreml uzna południową Ukrainę za swoją, by bronić jej przed wyzwoleniem przez Ukraińców.
Po dotychczasowych porażkach rosyjskiej armii główną siłą Moskwy pozostaje broń nuklearna.
Kreml posiada ponad 1,5 tys. strategicznych głowic bojowych, czyli takich, których można użyć na odległość większą niż 5,5 tys. km. Jednocześnie jest to broń gotowa do natychmiastowego użytku i znajdująca się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta