Giorgia Meloni budzi obawy Europy
Sondaże przewidywały, że wygra niedzielne wybory parlamentarne, ale przewaga ugrupowania Giorgii Meloni Bracia Włosi (26 proc.) nad pozostałymi siłami kształtującej się nacjonalistyczno-populistycznej koalicji (Liga i Forza Italia) okazała się przytłaczająca. Nie ma więc wątpliwości, że na czele włoskiego rządu pierwszy raz stanie kobieta.
Z gratulacjami pospieszył Mateusz Morawiecki. Czy i w jakim stopniu Włochy będą współpracowały z Polską i Węgrami w sprawie przełamania sporu z Brukselą o praworządność, na razie jednak nie wiadomo. Meloni staje na czele kraju o głębokich problemach strukturalnych, który pozostaje zależny od unijnego Funduszu Odbudowy i pomocy Europejskiego Banku Centralnego.
Jedno wydaje się już jednak pewne: Unia, która na pandemię i wojnę w Ukrainie zareagowała, idąc w kierunku większej integracji, teraz znów zdaje się wracać na nacjonalistyczną ścieżkę. —j.bie.