Afgańska kolebka Europy?
Surowy górski pejzaż, z ubogą krzaczastą szatą roślinną to krajobraz Afganistanu. Który cudzoziemiec chciałby tutaj zamieszkać? Chyba żaden. Po pewnym czasie uciekają nawet najeźdźcy. Kto chciałby stąd uciec? Chyba wszyscy. I może w tym tkwi odpowiedź, dlaczego stamtąd pochodzimy.
Nikt nie wie, skąd wzięła się nazwa tego państwa. Co prawda, niektórzy językoznawcy doszukują się w przedrostku „Afgan” jakiejś aberracji imienia żyjącego w IX w. irańskiego władcy Apakana lub odniesienia do określenia „Abgan” odwołującego się do panowania nad tym obszarem dynastii Sasanidów w III stuleciu naszej ery. Nikt jednak nie jest w stanie wyłowić pewnego źródłosłowu nazwy „Afgan” z mroków starożytności. Pewne jest jedynie, że pierwszy pisemny zapis nazwy tego państwa pojawił się dopiero w III w. – w zapiskach króla Ariów i nie-Ariów, jak tytułowano Szapura I z perskiej dynastii Sasanidów. W perskim zapisie pahlawi czyta się nazwę tej krainy jako Wielki Chorasan, co oznacza Wschodni Kraj.
Holenderski znawca historii Afganistanu, wicedyrektor Międzynarodowego Instytutu Studiów Azjatyckich na Uniwersytecie w Leiden w Holandii, pułkownik Willem Vogelsang uważa, że przedrostek „Afgan” jest przeróbką słowa „Abojian” będącego nazwą ludu zamieszkującego w starożytności ziemie między Indusem i Wyżyną Irańską u podnóży Gór Sulejmańskich. Ta nazwa – chociaż w nieco innym brzmieniu – pojawia się także w księgach indyjskich. W sanskrycie: „Ariavarta”, co oznacza krainę Ariów. Kim byli owi Ariowie? I czy przypadkiem to nie ten sam lud, od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta