Tragedia Aberfan
To był zwykły, szary, senny poranek. Taki, jakie zwykle bywają o tej porze roku w Walii. Od trzech tygodni nieustannie padał deszcz. Ulice pływały w wodzie, a pola i łąki zamieniły się w trzęsawiska. Nawet przyzwyczajeni do pochmurnej aury Walijczycy mieli tym razem dość nieustannie lejącej się z nieba wody. Pocieszało ich to, że był już piątek i wieczorem znowu będą mogli dłużej posiedzieć w pubie w otoczeniu przyjaciół.
21 października 1966 r., 56 lat temu, w położonej 6 km na południe od miasta Merthyr Tydfil niewielkiej górniczej wiosce Aberfan, nic nie zapowiadało zbliżającej się tragedii. Szykujący się do pracy rodzice pospiesznie żegnali swoje pociechy wychodzące do jedynej tutejszej szkoły, stojącej obok olbrzymiej hałdy utworzonej z urobku kopalnianego. Mieszkańcy Aberfan przyzwyczaili się do tego widoku....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta