Rakieta nie uderzyła w złotego
Rodzima waluta podczas środowej sesji zyskiwała względem dolara oraz euro. Nie ziściły się obawy dotyczące potencjalnej panicznej wyprzedaży polskich aktywów.
Po południu za amerykańską walutę płacono 4,51 zł, a euro – mniej niż 4,7 zł. Z kolei cena franka szwajcarskiego utrzymywała się na poziomie 4,8 zł.
We wtorek po południu rakieta, prawdopodobnie wystrzelona z terytorium Ukrainy, doprowadziła do śmierci dwóch osób w Przewodowie przy granicy z Ukrainą. Wywołało to początkowo panikę na rynku walutowym – złoty tracił względem wszystkich wymienionych walut ponad 1 proc. Widać jednak, że obawy o utrzymanie się przeceny były niesłuszne.
W trakcie środowej sesji mocne spadki towarzyszyły funtowi brytyjskiemu. Spowodować to mógł kolejny odczyt inflacji, która w październiku ze względu na rosnące ceny produktów spożywczych wzrosła do 11,1 proc. Po południu za funta płacono 5,37 zł. Z kolei w Polsce NBP nie zaskoczyło odczytem inflacji bazowej, która w październiku wzrosła do 11 proc.
W najbliższym czasie na rynku walutowym największą rolę będą odgrywać dane z USA sugerujące potencjalny zwrot w polityce Fedu.