Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ciekawe, czy zaśpiewają hymn

29 listopada 2022 | Sport | Kamil Kołsut
Ehsan Hajisafi (z prawej) w starciu z Aaronem Ramseyem w meczu Iran – Walia (2:0) Visionhaus/Getty Images
autor zdjęcia: Visionhaus
źródło: Rzeczpospolita
Ehsan Hajisafi (z prawej) w starciu z Aaronem Ramseyem w meczu Iran – Walia (2:0) Visionhaus/Getty Images

Iran jest podzielony, jego drużyna też, ale na boisku piłkarze pokazują, że można się zjednoczyć. Dzisiaj zagrają z USA.

Reprezentacja zawsze była zespołem Irańczyków, a nie władzy. Piłkarze przed mundialem zaczęli się jednak wahać, czy sukces nie będzie paliwem dla reżimu. Zwłaszcza po tym, jak przed wylotem odwiedzili prezydenta Ebrahima Raisiego.

– Niektórzy faktycznie byli rozdarci. Sam się nad tym zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że nasi zawodnicy reprezentują przecież naród, a nie reżim – mówi nam anonimowo irański dziennikarz akredytowany przy mundialu.

Nie brakowało głosów, aby wyrzucić Iran z turnieju, skoro tamtejsze władze mordują nie tylko u siebie – śmierć w antyrządowych protestach poniosło ponad 400 osób, kilkanaście tysięcy trafiło do aresztu – ale także dostarczają drony dla rosyjskiej armii.

Kibice podnieśli głos

Apelowali o to Ukraińcy, apelował Jalal Talebi, szkoleniowiec, który poprowadził Iran na mundialu w 1998 roku do zwycięstwa nad Amerykanami. Przekonywał on, że choć futbol jest częścią życia, to nie czas na granie w piłkę, kiedy kraj płonie.

FIFA postawiła jednak weto. Władze federacji rozesłały list, nawołując do odłożenia polityki na czas mundialu, a jej szef Gianni Infantino na konferencji prasowej już w Katarze podkreślił: – Na boisku w piłkę grają irańscy piłkarze, a nie irańska władza.

Ten sam Infantino cztery lata temu był w Teheranie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12432

Wydanie: 12432

Spis treści
Zamów abonament