Z czego drzemy łacha
Kredyty, tacierzyństwo i nasze narodowe cechy – to z tego Polacy śmiali się najchętniej w 2022 roku. Było też sporo żartów o inflacji i polityce. A wszystko w otoczce zmierzchu kabaretowych bogów i stand-upowego rozpychania się łokciami.
Gdyby spojrzeć wyłącznie na statystyki polskiego YouTube’a, można by uznać, że miniony rok należał do kabaretu Neo-Nówka. Nagranie ze słynnym skeczem „Wigilia 2022”, w którym przedstawiona została trzypokoleniowa rodzina rozdarta przez podział na obóz polityczny PO i PiS, doczekało się już 11 mln wyświetleń. Wynik pompowały kontrowersyjne żarty polityczne – wyśmiewanie telewizji publicznej i cięte riposty pod adresem obecnej władzy. Słupki popularności skeczu podbijali też politycy obu ugrupowań, którzy przerzucali się w internecie wymyślnymi wiązankami. Podobnie jak ojciec i syn z neonówkowej scenki o kłótni Polaków przy wigilijnym stole.
Wrocławscy kabareciarze nie powinni jednak tracić czujności. W gronie najchętniej oglądanych filmów na polskiej stronie platformy znaleźli się też inni komicy, specjaliści od stand-upu – Mateusz Socha z programem „Ile można” (6,1 mln odsłon) oraz Olka Szczęśniak i jej „Wszyscy jesteśmy hipokrytami” (4,7 mln). Zresztą stand-upy nie pierwszy raz pojawiają się w podsumowaniu rocznym polskiego YouTube’a. W 2021 roku w zestawieniu również gościł Mateusz Socha z nagraniem „Masochista”, które ma obecnie 12 mln wyświetleń. Nie zabrakło też Rafała Paczesia („Zoba co jes”, 8,7 mln) oraz Łukasza „Lotka” Lodkowskiego („Bang 2”, 8,9 mln).
Skecz czy monolog?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta