Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jestem między Bogiem a cesarzem

07 stycznia 2023 | Plus Minus | Michał Płociński
autor zdjęcia: Helena Ludkiewicz
źródło: Rzeczpospolita

Widzę się jako taki krawiec, który gdzieś przy małej uliczce w Rzymie ma swój może niepozorny zakład, ale o którym wszyscy doskonale wiedzą, że robi topowe marynarki. I nieważne, że zmienia się światowa moda, bo jeśli chcesz nauczyć się czegoś o szyciu, to idziesz do tego typa.Rozmowa z Piotrem „Ten Typ Mes” szmidtem, raperem

Nie zazdrościsz trochę młodym raperom tych sukcesów komercyjnych, jakie z łatwością dziś odnoszą?

Jasne, że zazdroszczę. Cieszę się, gdy dostają tzw. reality check od życia, kiedy np. powiedzą coś durnego ze sceny i pierwszy raz stykają się z falą hejtu. Myślę, że wtedy dzieje się jakaś sprawiedliwość. I nie będę udawał, że nie mam tej polskiej cechy, że lubię, jak konkurent cierpi. Gdzieś tam w środku uważam, że skoro ja odniosłem tu prawdziwe rany wojenne i mam dziś po nich 30 szwów, to im życzę tak z pięć na głowę – i to minimum.

Mówisz tak, jak ludzie robiący kariery w latach 90., którzy opowiadają dziś o rynku pracy.

Dokładnie (śmiech). Tyle że jednocześnie nie uważam wcale, że tak powinno być. Niby życzę młodym raperom jak najgorzej, bo jestem zawistnym skur…, ale tak naprawdę wiem, że żyjemy w końcu w na tyle cywilizowanych czasach, że twórcy wreszcie zarabiają na muzyce, i to całkiem nieźle. Chciałbym tylko, by oni rozumieli, że z popularnością wiąże się też odpowiedzialność. Świeżakom często się wydaje, że mają jeszcze wiele lat, by zacząć nawijać o czymś innym niż ćpanie i seks, że ich czas na robienie lepszej muzyki jeszcze przyjdzie, więc po co wychodzić poza schemat „cienki bit z komputerka plus mój wokal”. Tylko kariery są dziś tyleż...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12464

Wydanie: 12464

Zamów abonament