Kopnąć kalendarz
Właśnie obchodzimy święto Trzech Króli. Choć niektórzy – np. nieco zapomniany wykonawca kabaretowy Ryszard Petru – twierdzą, że króli było sześciu. Ale kto by ich tam liczył? I komu potrzebne to święto? A przecież kalendarz jest pełen podobnych!
Trzech Króli (6 stycznia) – było ich trzech, a w każdym inna krew, ale w domu zasadniczo mieli pod górkę. Zamiast dać im normalne imiona typu Brajan, Alan i Seba, rodzice nazwali ich Kacper, Melchior i Baltazar. Nic dziwnego, że poszli za gwiazdą, znaczy okazali się fanami Jezusa i oddali mu złoto. Czego się można spodziewać po kimś, komu rodzice zniszczyli dzieciństwo przez swoje głupie pomysły?
Tłusty czwartek – to dopiero podejrzane święto, nie jest nawet jasne, czy to pisać dużą, czy małą literą. Po pierwsze nie bardzo wiadomo, kiedy przypada. Bo czasem to jest koniec stycznia, czasem luty, a czasem początek marca. A po drugie: jak ktoś jest tłusty, to powinien iść na dietę, zamiast się tym chwalić.
Wielkanoc – święto ruchome. My akurat wolimy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta