Odebrać dzieci polskim myśliwym!
Przy ekspansji takich ideologii jak antymyśliwska argumenty merytoryczne są bez znaczenia.
W kwietniu 2018 r. wszedł w życie art. 42 aa pkt. 15 prawa łowieckiego: „zabrania się wykonywania polowania w obecności lub przy udziale dzieci do 18. roku życia”. Tylko w Polsce uchwalono tak drakoński przepis, odbierający fundamentalne prawa rodzicielskie. Przecież myśliwi polują we wszystkich krajach świata i we wszystkich krajach świata są dzieci, dlaczego więc tylko w Polsce penalizacja udziału dzieci i młodzieży w polowaniach stała się faktem?
Uzależniający ekscentryzm
W polowaniu tkwi ogromny potencjał symboliczny, dlatego oprócz aspektu gospodarczego zawsze generowało konteksty znaczeniowe. W kulturach starożytnych podkreślało panowanie nad siłami natury. W średniowieczu uznawano je za wskazaną aktywność rycerzy w czasach pokoju, a te wzorce weszły do polskiej kultury szlacheckiej. Sceny łowów nabrały szczególnego, narodowego znaczenia w Polsce porozbiorowej, ziemiańskie, towarzyskie, podszyte polską tradycją szlachecką polowanie odnajdujemy też w okresie międzywojennym.
W polskim łowiectwie zmiany zasadnicze następują po drugiej wojnie światowej, kiedy to polowanie oderwane zostaje od własności ziemi, a zwierzyna staje się własnością Skarbu Państwa. W realiach socjalistycznych uczyniono je częścią gospodarki narodowej, a myśliwi, by polować, musieli przynależeć do kół łowieckich zrzeszonych w Polskim Związku Łowieckim. Obecny model co do zasady, jest kontynuacją...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta