Pierwszy raz na granicy
Joe Biden pojawił się na południowej granicy, przez którą przedostaje się do USA rekordowa liczba migrantów z Ameryki Łacińskiej.
W drodze na szczyt przywódców Ameryki Północnej, który rozpoczął się w poniedziałek w Meksyku, prezydent Biden odwiedził miasto El Paso i znajdujące się tam jedno z największych przejść granicznych między USA a Meksykiem. W ostatnich latach stało się ono symbolem dysfunkcji amerykańskiego systemu imigracyjnego. To pierwsza wizyta Bidena na południowej granicy od objęcia urzędu.
Ponad 2 miliony
El Paso to miasto, przez które miesięcznie przechodzą tysiące migrantów uciekających od biedy i przemocy w swoich krajach, a w USA szukających szansy na lepsze życie.
W ostatnich dwóch latach liczba migrantów przekraczających mającą 3326 km południową granicę amerykańską bije rekordy. W roku fiskalnym, który skończył się 1 października ub.r., straż graniczna zatrzymała 2,2 mln osób próbujących przedostać się do USA nielegalnie. To najwięcej od 1960 r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta