Grupa Wagnera – psy wojny
Co to za kraj, gdzie za najcięższe przestępstwa nie grozi już sprawiedliwa kara, a otrzymuje się karabin do ręki?
Andrzej Łomanowski pisze w „Rzeczpospolitej”, że multimiliarder Jewgienij Prigożyn już od lipca osobiście odwiedza rosyjskie łagry i więzienia, by rekrutować do swojej Grupy Wagnera. Interesują go ponoć wyłącznie bandyci i mordercy, jak choćby Michaił Popkow, seryjny morderca z Angarska na Syberii, który ma na sumieniu 80 morderstw młodych kobiet. Skazany na podwójne dożywocie odsiaduje swój wyrok w Irkucku, gdzie w sprawie przyjęcia oferty Prigożyna przepytała go lokalna prasa. Popkow wyraził zainteresowanie, choć zastrzegł, że wolałby wyjść z więzienia wiosną, bo strasznie boi się mrozów. A więzienie, choć – jak wiadomo – pensjonat z basenem to nie jest, gwarantuje przynajmniej ciepły kąt i miskę gorącej zupy.
Nie wiadomo, jak sprawa się skończy, niemniej za szczęśliwą dla Popkowa finalizacją negocjacji z wagnerowcami przemawiają jego niebudzące wątpliwości osobiste kwalifikacje. Jest wielokrotnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta