uwolnijcie się od gniewu
Ludzie mówią o psychopatach tak, jakby byli „szaleńcami”, ale konotacją „szaleństwa” jest „irracjonalność”, a psychopaci tak nie postępują.
Idąc nocą ciemną, opustoszałą ulicą, wydaje nam się, że w odległych cieniach za sobą dostrzegamy ruch. Czy może nas śledzić jakiś oprych? Nasz umysł przechodzi w przetwarzanie w „trybie strachu”. Nagle dużo wyraźniej słyszymy szeleszczące lub skrzypiące dźwięki, których normalnie byśmy nie zarejestrowali. Nasze planowanie przenosi się do teraźniejszości, a cele i priorytety ulegają zmianie. Uczucie głodu znika; ból głowy zostaje stłumiony; koncert, na który niecierpliwie czekaliśmy dzisiejszego wieczoru, nagle wydaje się nieważny.
(…) stan lęku prowadzi do pesymistycznego błędu poznawczego; kiedy zaniepokojony mózg przetwarza niejednoznaczne informacje, wybiera te bardziej pesymistyczne spośród możliwych interpretacji. Przypomnijmy sobie, że strach jest podobny do lęku, ale powstaje jako reakcja na konkretne i aktualne zagrożenie, a nie jako oczekiwanie na możliwe przyszłe niebezpieczeństwo. Nie jest więc niespodzianką, że strach wywiera podobny wpływ na nasze kalkulacje umysłowe: interpretując bodźce zmysłowe, przypisujemy niepokojącym możliwościom wyższe niż zwykle prawdopodobieństwo. Idąc ciemną ulicą, zastanawiamy się, czy ten dźwięk to odgłos kroków kogoś podążającego za nami. Takie pytania dominują w tej chwili w naszym myśleniu.
W pewnym poglądowym badaniu dotyczącym strachu naukowcy wywołali strach u badanych,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta