Gruzja robi krok wstecz
Pod gruzińskim parlamentem w Tbilisi kolejny dzień protestowały tłumy przeciwko ustawie „o rejestracji agentów zagranicznych”.
Pod ich presją rządząca partia Gruzińskie Marzenie kieruje przegłosowany w pierwszym czytaniu kontrowersyjny projekt do Komisji Weneckiej. Opozycja zaś nawołuje do bezterminowych protestów, ponieważ ustawa mocno przypomina przyjęte kilka lat temu w Rosji prawo dotyczące „agentów zagranicznych”. W ten sposób Kreml wyeliminował z życia publicznego opozycjonistów, dziennikarzy, działaczy społecznych i obrońców praw człowieka.
Działania gruzińskich ustawodawców skrytykowały Stany Zjednoczone i Unia Europejska. W Brukseli wprost sugerują, że jeżeli Gruzja wprowadzi nowe prawo w życie, kraj może nie doczekać się statusu kandydata do UE. —ru.sz.