Fiskus naciąga normę, by wziąć PIT
Przedawnienie zobowiązań cywilnoprawnych u podatników bez firmy nie powoduje powstania przychodu.
W teorii każdy dług powinien być spłacony, ale w praktyce zdarza się, że dłużnicy często ich nie regulują tak długo, aż należność się przedawni. I tu pojawia się problem, bo fiskus upiera się, że przedawnienie długu to przysporzenie, od którego zawsze należy mu się PIT. Tymczasem w świetle przepisów wartość przedawnionych zobowiązań cywilnoprawnych może być przychodem, ale tylko u osób prowadzących działalność gospodarczą. I nie można tego rozciągać na zwykłych podatników, co potwierdził po raz kolejny Naczelny Sąd Administracyjny.
Policyjne dylematy
Sprawa została zainicjowana przez komendanta policji. We wniosku o interpretację wyjaśnił, że występuje jako wierzyciel należności z różnych tytułów. To m.in. opłaty za pobyt do wytrzeźwienia i za depozyt broni, kary transportowe czy nawiązki orzeczone na podstawie kodeksu wykroczeń....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta