Bezlitosny bankier i przebiegły lichwiarz
W czasie, kiedy uwaga skupia się na spadających na Ukrainę bombach i krążących wokół Tajwanu okrętach, na świecie toczy się wielka bitwa, w której główną bronią są pieniądze.
Kilka dni temu prezydent Tunezji ogłosił, że nie ma zamiaru ugiąć się przed „dyktatem” Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) w sprawie warunków udzielenia ratunkowego kredytu.
Kraj przeżywa ogromne kłopoty gospodarcze, a obecnie grozi mu finansowa katastrofa. MFW jest gotów pożyczyć potrzebne dwa miliardy dolarów, żąda jednak w zamian programu oszczędności budżetowych i reform gospodarczych. Żeby sprawę utrudnić, rządzący w Tunezji prezydent coraz bardziej zmierza w stronę autorytaryzmu, co utrudnia wszelkie rozmowy z Zachodem. Czy Tunezja zamierza popełnić finansowe samobójstwo? Nie.
Zamiast zwracać się o pomoc do MFW...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta