I po nas będą tu mieszkać
Wojciech Chmielewski w swoich opowiadaniach po raz kolejny krąży jak duch po Warszawie, po zgentryfikowanej Woli i Śródmieściu, przecierając oczy ze zdumienia: czy to jeszcze miasto mojej młodości?
Na okładce widnieje ładne, estetyczne zdjęcie, ale i nieprzypadkowe. Chłopiec stoi w ciemnej bramie starej kamienicy. Za nim, na tle jasnego nieba wznosi się 16-piętrowy blok przy ulicy Pereca, jeden z 19 na słynnym osiedlu Za Żelazną Bramą. Rzuca się w oczy zdobiona brama przedwojennego budynku przy Ciepłej 6, ale to go nie ocali. Niedługo później – na zdjęciu jest rok 1972 – kamienica pójdzie do rozbiórki. Dzisiaj stoi na jej miejscu kompleks biurowy Atrium, postawiony w latach 90. Ale i on zdążył się zestarzeć i jego też mają zaraz rozebrać, by postawić nowszy.
Nie znajduję lepszej metafory, by przedstawić znakomity tom Wojciecha Chmielewskiego „Sylwia z Gibalaka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta