Polskie pralkomaty idą w Europę
Rodzimy start-up Break&Wash rusza z ofensywą – buduje sieć maszyn piorąco-suszących ubrania, które mają stawać na stacjach paliw i kempingach. Na mapie celów ma ekspansję zagraniczną, uruchomienie franczyzy oraz giełdowy debiut.
Polacy jadący w tym roku na letni wypoczynek do Chorwacji nie muszą zabierać już ze sobą wielu walizek ubrań; wystarczy jedna. W trakcie wakacji można bowiem będzie wyprać je w granatowo-pomarańczowych automatach na tamtejszych stacjach benzynowych. Za maszynami stoi Break&Wash, który ma ambicję stworzyć potężną sieć samoobsługowych urządzeń piorąco-suszących. Te mają być lokalizowane w wielu miejscach, zarówno na stacjach czy w miejscach obsługi podróżnych, jak i w apartamentowcach, akademikach, centrach handlowych, sanatoriach i na kempingach.
Dotychczas polski start-up zainstalował już 100 automatów w ponad 70 lokalizacjach na terenie całego kraju. Ale założyciele nie zwalniają obrotów. W br. mają zaplanowane kolejne otwarcia nad Wisłą i ekspansję zagraniczną.
Trend nakręciła pandemia
– Impulsem do stworzenia Break&Wash były...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta