Frankowy wyrok TSUE pochłonie zyski banków
Kredytodawcy muszą znacząco zwiększyć poziom rezerw na kredyty we frankach. Sprzyjają temu, przynajmniej na razie, wysokie stopy procentowe i rekordowo duże zyski odsetkowe.
Niekorzystny dla banków wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, potwierdzający, że bankom nie należy się wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału od klientów, nie wywołał w dniu jego wydania trzęsienia ziemi na rynkach finansowych, ale jego efekty będą widoczne przez wiele następnych kwartałów.
– Wyrok TSUE zwiększa ryzyko, że jeszcze więcej tzw. frankowiczów wkroczy na ścieżkę sądową, a banki będą miały niewielką, niemal zerową, szansę na uzyskania jakiegoś wynagrodzenia za udzielony kapitał – wyjaśnia Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ Banku.
W praktyce oznacza to jeszcze więcej rezerw na kredyty frankowe w bankowych bilansach, które będą pokrywane z bieżących zysków.
Pierwsze reakcje na wyrok
Jako pierwszy na orzeczenie Trybunału zareagował Bank Millennium. Już w piątek poinformował, że rezerwy na ryzyko prawne kredytów frankowych w II kwartale 2023 r. wedle wstępnych szacunków wyniosą 680 mln zł. Po werdykcie TSUE bank w swoich modelach wyceny tego ryzyka wyeliminował prawdopodobieństwa otrzymania wynagrodzenia za korzystanie z udostępnionego klientom kapitału, zaktualizowane zostały też inne parametry.
Jednocześnie Bank Millennium zaznacza, że spodziewa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta