Zawsze żyliśmy w niebiosach
Dlaczego Wszechświat jest tak duży? Dlaczego jest tak stary? Skąd wzięła się struktura wypełniającej kosmos materii? Dlaczego wczesny Wszechświat był tak prosty? Nie są to jałowe pytania.
Wszystko, co widzimy, wszystko, co kiedykolwiek przyjdzie nam zobaczyć, jak też wszystko, czym jesteśmy, wzięło się z tego początku. Zaczęło się niemal czternaście miliardów lat temu w niewyobrażalnie gorącym kotle, w którym zostały wykute pierwsze pierwiastki. Kocioł ostygł, Wszechświat pociemniał, a potem rozbłysły pierwsze gwiazdy, które w swym krótkim życiu rozjaśniły kosmos emitowanym przez siebie światłem. Współczesna, precyzyjna kosmologia naświetliła szczegóły naszych kosmicznych początków, opisując rozszerzanie się Wszechświata, tworzenie struktury kosmologicznej, obfitość pierwiastków, istnienie egzotycznej ciemnej materii, ciemnej energii, a także mikrofalowego promieniowania tła (CMB) – wątłej poświaty, jaka pozostała po ogniu pierwotnego kotła.
W efekcie wysiłków kosmologów powstał niezwykle spójny obraz pochodzenia i struktury kosmosu, znany jako standardowy model kosmologiczny, oparty na takich parametrach, jak krzywizna przestrzeni i gęstość materii, które zmierzono z dokładnością dopuszczającą błąd na poziomie kilku procent. Ta fizyczna teoria gorącego, niemowlęcego Wszechświata, określana mianem Wielkiego Wybuchu, stanowi jedno z najważniejszych osiągnięć nauki XX wieku. Mimo że teoria kreśląca obraz Wszechświata z początkiem w Wielkim Wybuchu osiągnęła sukces, to jednak pozostawiła wiele pytań bez odpowiedzi. Dlaczego Wszechświat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta