Jak wiele zbiegów okoliczności
„Bój to jest nasz ostatni” – to słowa Międzynarodówki komunistycznej, coraz rzadziej śpiewanej. Kto stoczy ostatni bój w Rosji? Bandyci przyjmowani do armii Putina i Prigożyna?
W czwartek po południu zastanawiałam się, czy zacząć oglądać jakiś serial, i pytałam znajomego, sowietologa skądinąd, co myśli o jednym z najsłynniejszych seriali amerykańskich sprzed ćwierć wieku „Rodzina Soprano”. „To jest dla mnie zbyt okrutne – powiedział – nie lubię, kiedy pokazują mordowanie ludzi, duszenie i krojenie ich na kawałki, ale powinnaś przynajmniej wiedzieć, że był to nie tylko ulubiony serial Putina, ale wedle niektórych, na nim wyrobił on sobie obraz Zachodu i wodzostwa”.
Zanim stało się dla mnie jasne, czy Tony Soprano przejmie władzę w mafii w New Jersey, w Rosji w ciągu jednej doby odegrano nie tylko całego „Ojca chrzestnego”, ale i część „Spartakusa” – tę, w której szlachetni, wyzwoleni z okowów gladiatorzy idą na Rzym domagać się sprawiedliwości i zemsty.
Oczywiście każdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta