Do trzech razy sztuka – czeka nas nowy podatek od nieruchomości

Trybunał Konstytucyjny stwierdził niekonstytucyjność definicji budowli, co oznacza, że podatnicy mają prawo do wznowienia postępowań we wszystkich sprawach zakończonych prawomocną decyzją wydaną na podstawie zakwestionowanego przepisu.

To było trzecie podejście Trybunału Konstytucyjnego do tematu opodatkowania budowli. Tym razem jednak TK nie poszukiwał pośrednich rozwiązań i uznał za niekonstytucyjną definicję budowli zawartą w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Ten wyrok w zasadzie otwiera nowy rozdział w podatku od nieruchomości (wyrok z 4 lipca 2023 r., SK 14/21).

Czarne chmury nad podatkiem od nieruchomości zbierały się od wielu lat. W ciągu nieco ponad dekady zapadło pięć wyroków Trybunału Konstytucyjnego, który każdorazowo krytycznie odnosił się do przepisów regulujących ten podatek. W tym samym czasie zapadło także wiele uchwał Naczelnego Sądu Administracyjnego, które odnosiły się do licznych wątpliwości interpretacyjnych, głównie dotyczących właśnie opodatkowania budowli. Sygnałów, że przepisy regulujące podatek od nieruchomości wzbudzają wiele wątpliwości, było bardzo dużo.

Wyrok TK nie jest więc żadnym zaskoczeniem, chociaż budzi emocje z kilku powodów: po pierwsze – stawiając pod znakiem zapytania zasadność płacenia podatku od budowli (do czasu obowiązywania tej definicji), a po drugie (i w tym zakresie, jak sądzę, należy poszukiwać szczególnego zainteresowania) – z uwagi na nieubłagalny koniec podatku od nieruchomości, jaki znamy.

Wnioski do 10 sierpnia

Co do pierwszego zagadnienia, to trudno...