Gdzie jest Polska?
Wzmacnianie Unii Europejskiej jako spoiwa układów euroatlantyckiego i euroazjatyckiego to w obecnej sytuacji geopolitycznej imperatyw polskiej racji stanu – przekonuje ekonomista.
Dokładnie 27 lat temu, 11 lipca 1996 roku, jako wicepremier i minister finansów Rzeczypospolitej podpisałem w Paryżu historyczny akt o przystąpieniu Polski do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, OECD. To otworzyło szeroko wrota do drogi, która już niespełna siedem lat potem doprowadziła nas do przesądzenia przełomowej sprawy członkostwa Polski w Unii Europejskiej.
Gdzie jesteśmy 20 lat później? Gdzie jest Polska, która już za półtora roku, w pierwszym semestrze 2025 roku, ponowie obejmie prezydencję w UE? Po raz pierwszy sprawowaliśmy ją w 2014 roku bez pozostawienia jakichkolwiek trwalszych śladów w procesie integracji europejskiej. W jej historii zapisane zostały Rzym, Kopenhaga, Maastricht, Bolonia, Lizbona, Ateny, ale nie Warszawa. Jak będzie tym razem?
UE to nie NATO
Wyzwań nam nie brakuje. Niektóre mają wymiar wewnątrzunijny – jak chociażby wciąż szwankująca kwestia koordynacji polityki fiskalnej i monetarnej czy też mechanizmy alokacji środków finansowych w ramach wspólnego budżetu, a zwłaszcza poprawa konkurencyjności ugrupowania w warunkach obecnej rewolucji naukowo-technologicznej – inne, zwłaszcza związane z pomocą gospodarczą dla krajów mniej zaawansowanych w rozwoju czy też z presją imigracyjną, a nade wszystko z przeciwdziałaniem zgubnemu ocieplaniu się klimatu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta