Świat nie jest skazany na deglobalizację
Racjonalność skracania łańcuchów dostaw – przynajmniej z punktu widzenia odporności gospodarki – wymaga uzyskania przewag kosztowych produkcji w Europie.
Zakłócenia w łańcuchach dostaw spowodowane pandemią i wojną w Ukrainie pokazały, jak globalizacja zmniejszyła odporność (rezyliencję) europejskiej gospodarki. A przy okazji obnażyły politykę ekologicznego i klimatycznego zamiatania śmieci pod dywan, czytaj: przenoszenia emisyjnej produkcji poza Europę.
Czy odwrócenie globalizacji przyjmującej postać coraz bardziej złożonej, globalnej sieci wartości ukierunkowanej na wzrost konsumpcji jest realne? Konkurencyjność opiera się na przewagach kosztowych, a te w przypadku globalnego podziału produkcji są nadal istotne. Natomiast ograniczenia regulacyjne w postaci barier w przepływie dóbr i usług czy rozwiązań zwiększających koszty transportu to broń obosieczna i mało skuteczna.
Widać to choćby po rosnącym oporze wobec polityki klimatycznej Unii Europejskiej, która prowadzi do sektorowych problemów z konkurencyjnością, np. w rolnictwie. Dlatego warto zwrócić uwagę na możliwości uzyskania przewag kosztowych w wyniku zasobooszczędnych technologii produkcji oraz szerszego wsparcia innowacyjności.
W 300. rocznicę urodzin Adama Smitha, autora „Badań nad naturą i przyczynami bogactwa narodów”, warto przypomnieć, że ten wielki krytyk protekcjonizmu i zwolennik wolnego rynku uznawał potrzebę istnienia publicznych instytucji naukowych i edukacyjnych.
I zwrócił na to uwagę, zanim współczesna nam i tak często...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta