Prysł czar Hołowni
PSL nie jest naturalnym koalicjantem Polski 2050. Na tej współpracy zyskują tylko ludowcy.
Szymon Hołownia to polityk, który budził sympatię. Jego cechy charakteru wybiły się w kampanii prezydenckiej, gdy zbierał pierwsze polityczne doświadczenie. Świeżość i przekonująca opowieść o polaryzacji trafiały do elektoratu – mimo i lewicowej, i prawicowej niechęci. Dzięki temu przy znikomej prezentacji jego partia nie wypadła z gry.
Wrażliwość Hołowni
Tyle tylko, że dotychczasowa (pre)kampania wyborcza sprawiła, że czar Hołowni prysł. Sondaże są co najmniej niepewne, a część z nich wskazuje wręcz, że jego koalicja z PSL-em może nie przekroczyć 8-procentowego progu wyborczego. Wielu w ostatnim czasie zastanawia się, skąd wziął się ten regres Polski 2050, która od ugrupowania mogącego stawać w szranki z opozycyjnym hegemonem w postaci PO, stała się co najwyżej czwartą siłą w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta