Ostatnie światła
Wyobrażam sobie, jak młodzi rosyjscy katolicy siedzą w skupieniu, podążając za słowami Franciszka i słyszą nagle – idźcie naprzód, idźcie po Wielką Rosję.
Piszę ten felieton po tym, jak zostaliśmy znokautowani przez słowa papieża Franciszka. Oczywiście coraz wyraźniej słychać głosy tych, którzy nie mają złudzeń co do papieża czy papieży w ogóle, więc takie czy inne słowa nie robią wrażenia. Sądzę jednak, że większość z nas, wychowana w duchu katolickim, musi się jeszcze mierzyć z myślami na podstawie fundamentów odziedziczonych po przodkach. Wystarczy jednak porozmawiać z młodymi ludźmi, żeby zobaczyć, jak znika majestat hierarchów.
Zupełnie inaczej rzecz ma się z katolikami w tych krajach, gdzie to wyznanie stanowi mniejszość, gdzie katolik to jest ten „inny”. Tam nauka wpajana jest dzieciom z większą siłą niż w krajach zwanych katolickimi. I tak właśnie z całą pewnością dzieje się w Rosji. Zważywszy imperialny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta