Nadgryzione jabłko wygryza rywali
Nowy iPhone bez technologicznego przełomu, ale z kosmicznymi cenami. Konkurenci Apple’a jednak i tak muszą się obawiać.
We wtorek oczy fanów technologii jak co roku skierują się na Apple Park i Steve Jobs Theatre w Cupertino w Kalifornii. To tam premierę będzie miał najnowszy iPhone. Kultowy smartfon przez wiele lat wyznaczał trendy w branży, choć w ostatnim czasie kolejne odsłony sprzętu z logo nadgryzionego jabłka nie budziły już aż takich emocji. Co pokaże zatem gigant tym razem? Z przecieków wiadomo już całkiem sporo o iPhonie 15. Niestety, ciężko i tym razem liczyć na technologiczny przełom.
Cennik i specyfikacja mocno zaskakują
Zmian względem modelu 14 będzie całkiem sporo, ale chyba ta największa dotyczy portu ładowania. Z uwagi na unijny wymóg unifikacji złącz, co ma zapobiegać produkcji wielu typów ładowarek i tworzeniu ton elektrośmieci, zniknie charakterystyczne dla Apple’a wejście Lightning. Apple uległ Brukseli i zastąpił je popularnym w innych urządzeniach konkurencyjnych firm złączem USB-C.
Koncern zdecydował się też mocno „podkręcić” aparaty. Obiektyw główny w modelach 15 oraz 15...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta