Kadencja pełna rozczarowań
Po ośmiu miesiącach Fernando Santos żegna się z reprezentacją Polski. Nowym selekcjonerem ma być Polak. Jego nazwisko możemy poznać 20 września.
O zwolnieniu Portugalczyka mówiło się głośno od kilku dni. Czarę goryczy przelała wyjazdowa porażka z Albanią, która ograniczyła mocno szanse Polaków na bezpośredni awans na przyszłoroczne mistrzostwa Europy.
We wtorek prezes PZPN Cezary Kulesza spotkał się z Santosem i choć żaden komunikat nie został wydany, było pewne, że los Portugalczyka jest przesądzony. W środę, po kilku godzinach negocjacji, udało się osiągnąć porozumienie w sprawie rozwiązania kontraktu, który obejmować miał dwa cykle eliminacyjne (Euro 2024 i mundial 2026), a dobiegł końca szybciej, niż ktokolwiek mógł się spodziewać.
„Chociaż kończymy naszą współpracę, jestem wdzięczny za to, że prowadziłem polską reprezentację, i życzę wszystkiego najlepszego Polsce i jej mieszkańcom, którzy tak dobrze mnie przyjęli, kiedy tu mieszkałem” – oświadczył Santos.
To oznacza, że w ciągu niespełna trzech lat Polacy będą mieli już piątego trenera. Zaczęło się od zwolnienia Jerzego Brzęczka, który wywalczył awans...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta