Reforma nas zaskoczyła
Musimy jak najszybciej wypracować polską strategię i oczekiwania wobec renegocjacji traktatów unijnych – pisze publicysta.
Ze szczerą frustracją obserwuję, jak temat nadchodzących reform Unii zyskuje w ostatnich dniach zainteresowanie polskich mediów i jest odkrywany przez kolejnych polityków. Z frustracją, ponieważ tradycyjnie już dyskusję o sprawach fundamentalnych dla przyszłości Polski zaczynamy zbyt późno, zbyt emocjonalnie oraz sprawiając wrażenie zaskoczonych.
W Polsce temat postulowanej polityki wobec Unii Europejskiej i jej reform był wielkim nieobecnym zakończonej niedawno kampanii wyborczej. Politycy w swoich wypowiedziach i deklaracjach programowych partii ograniczali się do frazesów o „przywróceniu Polsce znaczenia” z jednej strony i „eurokratach” z drugiej. Równolegle poważna debata na temat reform Unii trwa na zachodzie Europy już od kilkunastu miesięcy. Od początku roku pracowała też francusko-niemiecka grupa ekspertów, mająca za zadanie przedstawić kompleksową wizję reform.
Opublikowany niedawno raport wspomnianej grupy roboczej wskazuje na kluczowe z punktu widzenia Paryża i Berlina obszary zmian. Do najważniejszych postulatów należą: rozszerzenie systemu głosowania większością kwalifikowaną w Radzie UE na wszystkie polityki wspólnotowe, wzmocnienie funkcjonującego już mechanizmu warunkowości, który uzależnia wypłatę środków unijnych od oceny praworządności w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta