Już tylko sąd może zatrzymać Donalda Trumpa
W walce o republikańską nominację miliarder jest nie do pokonania przy urnach. Ale surowy wyrok za łamanie prawa może go zmusić do porzucenia starań o Biały Dom. Stąd tak zaciekła walka o to, kto zajmie w tym starciu drugie miejsce.
Epokowa kampania wyborcza w Ameryce rozpocznie się formalnie w ten poniedziałek, kiedy Iowa jako pierwszy stan wskaże, kto powinien reprezentować barwy republikanów. W 2016 roku Donald Trump nie wygrał tu rozgrywki, ale teraz robi wszystko, aby nie powtórzyć tej porażki.
Powodem nie jest kalendarz wyborczy, ale sądowy. Miliarder w środę pojawił się w Iowa na spotkaniu z wyborcami transmitowanym przez telewizję Fox. Dzień wcześniej był jednak przesłuchiwany w sądzie w Waszyngtonie, a w czwartek to samo będzie musiał zrobić w Nowym Jorku, gdzie w procesie cywilnym może zostać skazany na 370 mln dolarów kary i zakaz prowadzenia biznesu w tym stanie. Do Iowa wróci w sobotę.
Najważniejszy proces, jaki czeka Trumpa, rozpocznie się jednak 4 marca. Chodzi w nim o zarzuty na poziomie federalnym o próbę zamachu 6 stycznia 2021...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta