Nie wiem, jak to się stało, ale kule w nas nie trafiły
![Spalony dom w kibucu Nir Oz. W ataku 7 października terroryści z Hamasu zamordowali lub uprowadzili prawie jedną trzecią spośród 350 mieszkańców osady](http://grafik.rp.pl/g4a/1510366,872230,3.jpg)
![Zgliszcza domu w Nir Oz. Osadę założono 1 października 1955 r. w zachodniej części pustyni Negew, niedaleko granicy ze Strefą Gazy](http://grafik.rp.pl/g4a/1510366,872231,3.jpg)
![Cmentarzysko samochodów z 1200 spalonymi wrakami aut uczestników imprezy muzycznej w Re'eim. Członkowie Hamasu dopuścili się tam mordów, zbiorowych gwałtów i okaleczeń](http://grafik.rp.pl/g4a/1510366,872233,3.jpg)
![Eden Tzigelnik ze swoim byłym chłopakiem Eladem Negevem w hotelu Yam Suf. 23-latka ocalała z ataku na festiwal „Psyduck”, a następnie z pogromu w kibucu Nirim](http://grafik.rp.pl/g4a/1510366,872234,3.jpg)
![Jednego ze swych porwanych synów Renana Gome Yaacov zobaczyła na propagandowym filmie Islamskiego Dżihadu](http://grafik.rp.pl/g4a/1510366,872235,3.jpg)
![Z ośmiorga porwanych członków rodziny Silvii Kunio i jej syna Eitana kobiety i dzieci zostały już wymienione za palestyńskich więźniów. Dwaj synowie Silvii wciąż pozostają w niewoli](http://grafik.rp.pl/g4a/1510366,872239,3.jpg)
23-letnia Eden cudem przeżyła atak Hamasu. Nie chce już mieszkać w Izraelu, ale będzie musiała wrócić na spotkanie z prawnikiem, który pomoże jej pozwać państwo za zaniedbanie bezpieczeństwa. 33-letni Eitan czeka na powrót swoich porwanych braci, a Neomit, emerytka, nie ma nawet wiadomości o synu. Opowiadają o tym, co wydarzyło się 7 października, i jak wygląda ich życie cztery miesiące później.
Eden Tzigielnik jest pracowniczką ochrony w położonym nieopodal granicy ze Strefą Gazy kibucu Nirim. Sobotę, 7 października, 23-latka zamierzała spędzić w domu i odpocząć po pracy, ponieważ wcześniejszego dnia była na nocnej zmianie. O piątej nad ranem złożyła broń i planowała wrócić do siebie, by położyć się spać. Tak się jednak nie stało. Jej przyjaciel namawiał ją, by dołączyła do niego na małej imprezie muzycznej „Psyduck”, która odbywała się na polach między wspomnianym Nirim a kibucem Nir Oz, niecałe dwa kilometry od granicy. W tym samym czasie w innej miejscowości miał miejsce większy festiwal muzyki psychodelicznej „Supernova”, na który zjechało się kilka tysięcy młodych ludzi z Izraela i nie tylko.
Eden w końcu się zgodziła. O „Psyducku” wiedzieli tylko nieliczni. Imprezę organizowano regularnie od pięciu lat, a rave’y odbywały się raz na dwa miesiące, w utrzymywanej w tajemnicy lokalizacji. Organizatorzy dopiero tuż przed rozpoczęciem wydarzenia podawali jego dokładne miejsce. Wraz z przyjacielem i około stu innymi wtajemniczonymi Eden nad ranem znalazła się na polu pomiędzy Nirim a Nir Oz. Ze względu na otaczający imprezę nimb tajemnicy, wydarzenie zorganizowano bez zezwolenia policji i powiadomienia władz. Godzinę po przybyciu na miejsce, 23-latka zauważyła na niebie rozbłyski wybuchających rakiet. – Zaczęliśmy mówić wszystkim „wyłączcie muzykę”, to wyglądało bardzo źle – relacjonuje....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta