Bezkrólewie w ZUS trwa
Eksperci upominają się o następcę prezesa, mimo że do wykonywania jego zadań upoważniono członka zarządu.
Przypomnijmy, że 10 stycznia Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w komunikacie, że premier Donald Tusk odwołał, na wniosek szefowej resortu rodziny, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Gertrudę Uścińską.
Agnieszka Dziemanowicz-Bąk przekonywała wówczas, że nowe wyzwania w obszarze ubezpieczeń społecznych, jakie stawia przed sobą rząd, wymagają nowego otwarcia, gwarantującego odpowiedzialne zarządzanie tak ważną instytucją.
Taki ruch był zaskoczeniem nie tylko dla samej prezes, ale też dla wielu ekspertów. Większość tłumaczyła ten pośpiech chęcią natychmiastowego obsadzenia tego stanowiska osobą z kręgu obecnej koalicji rządzącej. Problem w tym, że minął już miesiąc, jednak prezesa dalej nie ma. Chociaż z naszych informacji wynika, że giełda nazwisk kandydatów na to stanowisko jest mocno rozkręcona. Pojawiają się zarówno niezależni eksperci z rynku, osoby z politycznego nadania oraz związane z ZUS w przeszłości. Oprócz pytań o personalia pojawiają się też te wyrażające obawy o funkcjonowanie zakładu w obecnej sytuacji.
Pod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta