Samowolna „majówka” może skończyć się dyscyplinarką

Pracownik musi uzyskać zgodę pracodawcy na urlop wypoczynkowy także wtedy, gdy chce skorzystać z urlopu zaległego bądź urlopu na żądanie.

Zbliżające się święta przypadające na 1 i 3 maja (Święto Państwowe i Święto Konstytucji 3-go Maja) pozwalają zaplanować nawet dziewięć dni wolnych od pracy przy wykorzystaniu tylko trzech dni urlopu wypoczynkowego. Ale są też pracownicy, którzy zainteresowani są tylko jednym dniem wolnym – na 2 maja – co pozwoli im wypoczywać pełne pięć dni. Nic dziwnego, że zatrudnieni prześcigają się w pomysłach, jak sobie to wolne zapewnić, jeśli nie mają zaplanowanego wówczas wypoczynku w firmowym planie urlopów albo gdy taki nie jest tworzony.

Żądanie nie wiąże szefa

Najczęściej pracownicy wpadają na pomysł tzw. urlopu na żądanie. To wynikające z art. 1672 kodeksu pracy zobowiązanie pracodawcy do udzielenia na żądanie pracownika do czterech dni urlopu wypoczynkowego w roku kalendarzowym w terminie wskazanym przez zatrudnionego. Przepis wymaga, by pracownik zgłosił żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu jego rozpoczęcia. Sąd Najwyższy uszczegółowił, że pracownik ma na to czas do momentu przewidywanego rozpoczęcia...