Polacy chcą diamentów, nawet z laboratorium
Kupowane są jako ozdoba i inwestycja. Klienci przekonują się do nowości, w tym kamieni kolorowych czy również tych pochodzących z pracowni.
Wartość polskiego rynku luksusowej biżuterii i zegarków zbliża się już do 600 mln zł, z czego niemal 60 proc. przypada na wyroby jubilerskie, zwłaszcza te z diamentami. Koniunktura na kamienie nie słabnie, cieszą się ogromnym zainteresowaniem konsumentów.
– Rok zaczął się dla nas dobrze pod względem sprzedaży, spodziewamy się, że 2024 r. przyniesie lepsze wyniki niż 2023 r. Wiele sobie obiecujemy zwłaszcza po segmencie luksusowej biżuterii, w nim nasza oferta będzie mocno rozbudowana. Mówimy o produktach po kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych – mówi Michał Stawecki, dyrektor marketingu sieci Apart.
Dobre perspektywy
Rynek diamentów na świecie w ostatnich latach był mocno rozregulowany, najpierw przez pandemię, później przez masowy eksport rosyjski, który służył także finansowaniu wojny w Ukrainie. Unijny zakaz eksportu kamieni z tego kraju zaczął obowiązywać dopiero 1 stycznia 2024 r. i trochę potrwa, zanim rynek obrotu diamentami się unormuje. Rosyjski państwowy koncern Alrosa stanowi niemal 30 proc. światowej produkcji diamentów.
Na pewno wpłynie to na ceny, a Polacy, podobnie jak mieszkańcy innych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta