DSA pośrednio wpłynie na reklamy publikowane przez influencerów
Platformy mają obowiązek usuwać treści nielegalne. Brak oznaczenia wpisu jako płatnej współpracy może zostać uznany za nieuczciwą praktykę rynkową, a więc działalność niezgodną z prawem – mówi dr Martyna Mielniczuk- -Skibicka, radca prawny.
Obowiązujący od niedawna akt o usługach cyfrowych (DSA) miał ucywilizować reklamę w internecie. Ale jak on w ogóle definiuje pojęcie „reklamy”?
Definicja ta z jednej strony jest szeroka, bo obejmuje informację propagującą przekaz komercyjny, ale także niekomercyjny, a więc też np. reklamę społeczną lub polityczną. Ale z drugiej strony, musi to być informacja prezentowana przez platformę internetową na jej interfejsie, za wynagrodzeniem konkretnie za propagowanie właśnie tej informacji. Tymczasem duża część reklamy internetowej jest prezentowana np. poprzez usługi świadczone przez platformy na innych stronach, a więc nie na ich własnym interfejsie. Problem pojawia się też przy reklamie publikowanej przez influencerów na danej platformie, bo w tym wypadku wynagrodzenie otrzymuje ów influencer, a nie platforma. Takie treści zostaną uznane za reklamę w rozumieniu DSA, dopiero gdy sam influencer zapłaci platformie za zwiększenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta