Wieża Babel globalnej sztuki
Polski pawilon na Biennale użyczył schronienia ofiarom rosyjskiej agresji na Ukrainę, artystom i uchodźcom.
Gdyby nie pawilony Polski i Ukrainy z Biennale Weneckiego, czyli największej prezentacji sztuki współczesnej na świecie, nie można byłoby się dowiedzieć, że od dwóch lat trwa pełnoskalowa agresja Rosji na Ukrainę. Czynny, jak gdyby nic, pawilon Rosji o tym nie świadczy. Rosyjscy artyści nie mieli odwagi kuratorki Ruth Patir, która nie otworzy izraelskiego pawilonu do czasu zawieszenia broni w Strefie Gazy i uwolnienia zakładników.
Ukraińskie karaoke
Reszta artystów, zgodnie z hasłem Biennale „Obcokrajowcy są wszędzie”, przedstawia problemy migracji oraz rozlicza ludzkość z win wobec kobiet, mniejszości seksualnych, z rasizmu i kolonializmu. Tę liberalno-lewicową perspektywę rząd Zjednoczonej Prawicy chciał „zbalansować” sztuką Ignacego Czwartosa o Polsce w kleszczach między Niemcami i Rosją i żołnierzach wyklętych. Na szczęście minister Bartłomiej Sienkiewicz wysłał do Wenecji projekt „Powtarzajcie za mną II” lwowskiej Open Group (Yuriy Biley, Pavlo Kovach i Anton Varga) z kuratorką Martą Czyż.
W ciemnej sali pawilonu w Giardini natykamy się na rząd mikrofonów ustawionych przed ekranem, gdzie wyświetlane są relacje świadków wojny w Ukrainie. Twórcy ekspozycji mają świadomość, że nawet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta