Xi Jinping testuje Europę
Chiński przywódca rozpoczął pierwszą od pięciu lat wizytę na naszym kontynencie jako petent. Ale Unia jest zbyt podzielona, aby to wykorzystać.
Pałac Elizejski w ostatnich tygodniach prowadził niezmordowaną kampanię, aby przekonać chińskiego dyktatora do rozpoczęcia objazdu Europy od Paryża. W dyplomacji sekwencja zdarzeń to jasny sygnał hierarchii, w jakiej ustawia się międzynarodowych partnerów.
Francuzom się udało. W niedzielę wieczorem Xi Jinping wylądował na wysłużonym, paryskim lotnisku Orly. Był tu witany przez premiera Gabriela Attala. W poniedziałek spotkał się z Emmanuelem Macronem w Pałacu Elizejskim. Wieczorem francuski przywódca wydał na cześć swojego gościa uroczystą kolację, która miała uczcić 60. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między Francją a komunistycznym reżimem.
We wtorek obaj przywódcy polecą aż na przełęcz Col du Tourmalet, piękny zakątek Pirenejów, gdzie w dzieciństwie wakacje zwykł spędzać Macron. Tu na wysokości 2115 metrów w towarzystwie żon obaj politycy mają spędzić „bardziej prywatne” chwile. To ma być dla Francuza okazja do przekonania Xi do pójścia na gospodarcze ustępstwa. Paryż chce w szczególności uzyskać lepszy dostęp do chińskiego rynku dla swoich specjalności eksportowych jak produkty żywnościowe. Liczy, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta