Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fajna Polska, ale nie dla robotnika

15 czerwca 2024 | Plus Minus | Monika Kostera Kacper Leśniewicz
Rys. Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita
Rys. Mirosław Owczarek

Ostatnie trzy dekady to okres, kiedy w Polsce polityka była w dużej mierze oparta na podziałach i konfliktach klasowych. Komu było w danym momencie wygodniej, ten wynosił pod niebiosa zaradnych i kreatywnych obywateli albo upominał się o godność i uznanie dla przegranych transformacji.

Czy w Polsce działa lewica uniwersalistyczna, gotowa do tego, by bronić i wspierać w awansie społecznym jak najszersze kręgi społeczne, reprezentująca zarówno realny interes, jak i marzenia i aspiracje obywatelek i obywateli? Czy istnieje siła w Sejmie, z kim zwykła obywatelka, zwykły obywatel „ma wspólny język”, ktoś kto reprezentuje nasze codzienne problemy i nadzieje? Nasza „Grażyna” i nasz „Seba” w ławach poselskich, znajdujący się tam po to, by dać głos każdej i każdemu z nas?

Uważamy, że takiej siły brakuje w naszym kraju, co więcej, już po kilku zdaniach jesteśmy w stanie odróżnić lewicową aktywistkę, lewicowego aktywistę od byłego górnika, od nieprzemysłowego rolnika, których mieli reprezentować. Powinni mówić jednym językiem i śmiać się z tych samych żartów, bo powinni stale ze sobą rozmawiać. Jeśli wyborca czegoś nie wie albo wyraża się bez szacunku o jakiejś dyskryminowanej grupie społecznej, to lewicowcy powinni mieć pomysły na to, jak zapewnić mu edukację i kapitał kulturowy, czyli – w ujęciu francuskiego socjologa i antropologa Pierre’a Bourdieu – idee, przedmioty i wiedzę, w tym przede wszystkim język i kody komunikowania się, nabywane w czasie udziału w życiu społecznym. Posiadanie tego kapitału powoduje szacunek i sprawia, że jego nosicielka lub nosiciel są dopuszczani do mobilności społecznej, czyli np. do awansu klasowego. Jeśli lewicowemu wyborcy brak tego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12899

Wydanie: 12899

Zamów abonament