Historia pisana piłkarskimi mundurami
Projekty strojów przechodzą drogę od prostoty po barok i z powrotem. Rozwija się technologia, rośnie cena, a na końcu kibiców i tak najbardziej interesuje historia, jaką piszą piłkarze. Czy Euro 2024 dorówna pod tym względem poprzednim turniejom?
To były eliminacje Euro 2012, Irlandia po dramatycznym meczu wywalczyła cenny remis z Rosją w Moskwie. Bohaterem został obrońca Richard Dunne, a symbolem heroizmu – koszulka. W drugiej połowie, po jednym ze starć, Irlandczyk upadł bowiem twarzą na bieżnię za linią autową i rozciął sobie skórę na policzku. Krew ubrudziła jego biały trykot, a sędzia nie pozwolił piłkarzowi na kontynuowanie gry. Irlandczycy nie mieli już sprzętu Dunne’a na zmianę, dysponowali tylko koszulką bez numeru, niezgodną z przepisami (w przypadku np. żółtych kartek sędziowie rozpoznają i spisują zawodników właśnie przy ich pomocy). Najprostsze wyjście okazało się najlepszym – na nowej, białej koszulce szybko dopisano markerem numer 5 – mały z przodu i duży na plecach.
Eddie O’Mahony, twórca muzeum koszulek reprezentacji Irlandii, uważa, że to „najbardziej niesamowita irlandzka koszulka w historii”. – Dunne to bohater, dzięki niemu na Łużnikach skończyło się 0:0! Jestem pewien, że gdy Superman wraca do domu, przebiera się w koszulkę Dunne’a! – mówił kilka lat temu na potrzeby tekstu opublikowanego na łamach „Kopalni. Sztuki futbolu”.
Irlandia oraz Anglia w świecie futbolu są wielkimi rywalami, ale akurat ten symbol boiskowego heroizmu ich łączy. W czasach gdy sędziowie nie byli tak skrupulatni, okrwawione, białe koszulki urastały do rangi symbolu. Mówimy zwłaszcza o dwóch twardzielach, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta