Nowe oblicze ekonomii politycznej socjalizmu
Współczesny świat broni się przed ekonomią polityczną populizmu i reformami, zaciągając kredyt i zwiększając zadłużenie. I zazwyczaj wpada jeszcze bardziej w jej szpony.
Niebezpieczny tryumf ekonomii politycznej populizmu (EPP) na świecie mobilizuje wielu poważnych ekonomistów do poszukiwania swoistej nowej ekonomii politycznej socjalizmu (EPS). EPS ma stać się tym razem nie jedną z dwóch stron walki ideologicznej, ale trzecią drogą pomiędzy EPP a ekonomią polityczną liberalizmu (EPL) – wobec obu silnie krytyczną (symetryzm?).
Wszystkie te trzy ekonomie polityczne mogą jednak polec przy zderzeniu z wielkimi problemami współczesnego świata, które w XXI wieku rozwiązuje się głównie przez rabunkową eksploatację jednego z największych wynalazków cywilizacji: kredytu i zadłużenia.
Manifest berliński
Pod koniec maja w Berlinie 70 znanych ekonomistów podpisało deklarację, w której dostaje się nieźle EPL i manifestuje się szansę zwycięstwa z EPP przy pomocy arsenału myśli dobrze znanych z EPS. Chodzi oczywiście o takie myśli jak:
∑ państwo jako skuteczny lek na zawodność rynku – z jednej strony ponoć słabo konkurencyjnego, a z drugiej nie wszędzie mogącego działać;
∑ fiskalna walka z nierównościami społecznymi;
∑ niedopuszczanie do oszczędnościowych cięć wydatków publicznych;
∑ dekoncentracja rynków;
∑ „nowoczesna polityka przemysłowa”;
∑ wyrównanie szans rozwojowych młodych ludzi,
∑ a przede wszystkim ochrona klimatu i środowiska...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta