Prawo do odprawy przedawnia się na ogólnych zasadach
Jeżeli pracodawca nie wypłacił odprawy emerytalnej czy z tytułu zwolnień z przyczyn dotyczących firmy, pracownik ma trzy lata na wystąpienie z pozwem o ich zasądzenie licząc od dnia rozwiązania umowy.
∑ 1 grudnia 2021 r. otrzymałem emeryturę powszechną. Pracowałem dalej pobierając emeryturę i wynagrodzenie za pracę do 31 stycznia 2023 r. bez przerwy. Zgłaszałem, że przeszedłem na emeryturę powszechną w kadrach zakładu, na co opowiedziano mi „pan jeszcze pracuje”. Odprawy nigdy nie otrzymałem. Rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło za porozumieniem stron, bo w zakładzie ze względu na drastyczny spadek zamówień zwalniano pracowników z przyczyn nieprawdziwych, po kilkunastu miesięcznie, by nie wypłacać odpraw. Skutkowało to tym, że dużo pracowników dochodziło zmian wypowiedzenia w sądzie, gdzie zmieniono przyczyny wypowiedzenia na porozumienie stron. 22 czerwca 2023 r. wystosowałem do zakładu wezwanie do zapłaty i uzyskałem odpowiedź odmowną uzasadnioną tym, że już nie jestem pracownikiem i że porozumienie stron nie było w związku z przejściem na emeryturę, a ponadto że pomiędzy uzyskaniem emerytury powszechnej (1 grudnia 2021 r.) a 22 czerwca 2023 r. i rozprawą w sądzie upłynęło za dużo czasu. Że wypowiedzenie nie było związane z przejściem na emeryturę, ale od tej daty (31 stycznia 2023 r.) już nie jestem pracownikiem, tylko wyłącznie emerytem. Nie wiem, co teraz robić. Nie otrzymałem odprawy emerytalnej do dzisiaj. Jaka jest rzeczywistość według prawa? Czy odprawa mi się należy, czy nie? – pyta czytelnik.
Czytelnikowi przysługuje odprawa emerytalna. Poza tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta