Prawna awantura o Romanowskiego
Po tym, jak sąd odmówił aresztowania byłego wiceministra sprawiedliwości, zapowiada on pozwy, prokuratura stara się uratować twarz, a politycy żądają głów.
1:0 dla obrony – tak w skrócie można ocenić sytuację po decyzji warszawskiego sądu, który nie zgodził się na zastosowanie aresztu tymczasowego dla Marcina Romanowskiego, byłego wiceministra w rządzie PiS, któremu prokuratura postawiła 11 zarzutów w związku z nadużyciami w Funduszu Sprawiedliwości. Polityka chroni immunitet, bo jest członkiem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Teraz wszystkie strony prawnie i politycznie znalazły się w klinczu.
Kluczenie resortu
Jak zapewniał w środę minister Adam Bodnar, decyzja sądu nie przekreśla w żaden sposób śledztwa prokuratury w sprawie afery Funduszu Sprawiedliwości ani dowodów zebranych w tej sprawie.
– Nadal mamy grono podejrzanych, nadal jest rozwojowy etap...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta