My się nie frustrujemy, robimy swoje
Praca legislatora wiąże się m.in. z pozostawaniem w cieniu decydentów – mówi dr Joanna Knapińska, prezes RCL.
Jakość tworzonego w Polsce prawa jest coraz gorsza, co pokazują raporty organizacji pozarządowych, które monitorują proces legislacyjny. Czy to oznacza, że mamy kiepskich legislatorów, czy też nie są oni wystarczająco wykorzystywani przy pisaniu projektów i w dalszych pracach nad nimi?
Praktyka w ostatnich latach sprzyjała tworzeniu prawa gorszej jakości. Ekstraordynaryjny tryb uchwalania ustaw i wydawania rozporządzeń zarezerwowany dla szczególnie uzasadnionych i nagłych przypadków był nadmiernie wykorzystywany przy pracach nad projektami aktów prawnych, które nie wymagały takiego sposobu procedowania. Częsty brak uzgodnień, opiniowania i konsultacji publicznych projektów albo wyznaczanie nierealnych terminów na analizę proponowanych regulacji nie sprzyjały tworzeniu dobrego prawa. Legislatorzy w ostatnich latach w wielu przypadkach nie mieli nawet możliwości zareagowania, zgłaszając uwagi do projektu. Obecnie podejmowana jest próba zmiany sytuacji w obszarze stanowienia prawa w naszym kraju. Za niezwykle istotne uznaje się tworzenie prawa zgodnie z przyjętymi procedurami, kładziemy nacisk na rzetelne prowadzenie konsultacji publicznych i zwracamy uwagę, aby wyznaczane terminy pozwalały na zapoznanie się z projektem i wyrażenie stanowiska. Ponadto odbyły się spotkania odpowiedzialnego w rządzie za legislację pana ministra Macieja Berka z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta