Samorząd radców prawnych ma być jak wybitny hokeista
Samorząd w kwestii legislacji musi być bardziej aktywny i patrzeć szerzej, także na kwestie stricte gospodarcze – mówi Andrzej Głogowski, kandydat na prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych.
Dlaczego zdecydował się pan kandydować na prezesa KRRP?
Bo chcę zmienić styl kierowania samorządem – z wodzowskiego na partnerski. Prezes ma służyć samorządowi w partnerskich relacjach z dziekanami i wiceprezesami. Ci ostatni powinni dostać szersze kompetencje w dziedzinach, którymi się zajmują. Uważam też, że prezes nie powinien sprawować żadnej innej funkcji w organach samorządu radcowskiego – i ja na pewno takich funkcji nie będę łączył. Wiem, jak zarządzać ludźmi, mam w tej kwestii doświadczenie z samorządu terytorialnego, jako wiceburmistrz i dyrektor zakładu komunalnego, oraz z samorządu radcowskiego – jako wicedziekan, a następnie dziekan izby kieleckiej. Mam też doświadczenie na stanowiskach menedżerskich w dużym biznesie, gdzie odpowiadałem za kwestie compliance.
Mówi pan też dużo o zapewnieniu większej słyszalności głosu każdej izby. Jak konkretnie można to osiągnąć? Poprzez powrót do dyskusji ze zjazdu nadzwyczajnego w 2018 r. dotyczącej liczby delegatów z poszczególnych izb?
Jeden z kontrkandydatów proponuje wprowadzenie rotacyjności członków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta