Run na działki budowlane trwa
Kilkunastu największych deweloperów na rozbudowę banków ziemi może przeznaczać kilka miliardów zł rocznie.
Dobre tereny inwestycyjne są na wagę złota. Zwiększenie podaży działek pod mieszkania obiecuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Resort pokazał projekt tzw. ustawy podażowej. Jednym z założeń jest uwolnienie ziemi rolnej w miastach. Projekt trafił do konsultacji.
Dziś, jak mówi Andrzej Biedronka-Tetla, członek zarządu spółki Atal ds. finansowych, na rynku gruntów mieszkaniowych jest niewątpliwie drogo. – W największych miastach, jak Warszawa czy Kraków, działek jest niewiele, a jeśli są, to koszt ich nabycia jest wysoki, co się przekłada i będzie przekładać na ceny mieszkań – podkreśla.
Ziemia i okazje
Będą okazje? – Przekonamy się. Obniżkom cen mogą sprzyjać impulsy propodażowe, np. uwolnienie działek z zasobów państwowych czy odrolnienia – mówi Andrzej Biedronka-Tetla. – Procesy legislacyjne są w toku, a na ich realne efekty trzeba będzie poczekać. Do tego dochodzi reforma planistyczna. Zapowiada się raczej rok, który na rynku gruntów określiłbym mianem przejściowego.
Justyna Wilk, członkini zarządu spółki Dom Development, nie spodziewa się, by 2025 rok przyniósł przełom w dostępności gruntów pod osiedla. – Nabycie atrakcyjnych działek w rozsądnej cenie będzie nadal dużym wyzwaniem – ocenia. – Oczywiście, mogą się pojawiać okazje. Jesteśmy gotowi, aby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta