Powaga życia
„Pośród uroków indolencji i ignorancji zjawia się budzący grozę przekaz filozofii, że ze wszystkich spraw rodzaju ludzkiego nic nie jest warte brania na poważnie, ale że my jako ludzie musimy być poważni”.
Jest to jedna z tych myśli, które nachodzą człowieka zawsze, gdy pociąg rusza z peronu. Czy przed wyjściem z domu wyłączyłem gaz pod dzbankiem? A może ogień zajmuje właśnie kolejne pomieszczenia? Czy będę miał dokąd wrócić? To może być niedokręcona woda zamieniająca się w strumienie Niagary zalewające właśnie sąsiadów z dołu. Albo portfel, który spokojnie leży na szafce przy drzwiach wejściowych zamiast znajdować się w kieszeni kurtki. A tak w ogóle, czy to na pewno jest mój pociąg?
Myśli o czymś, co zginęło w szumie wcześniejszej szarpaniny. Drobiazgu, niedostrzegalnym prawie szczególe, który teraz – przegapiony, stracony, zaniedbany – zaczyna urastać do rangi dramatu. Bo pociąg już odjechał.
To jest też bardzo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta