To sąd określa rodzaj ubezwłasnowolnienia
Sąd nie jest związany zakresem wniosku o ubezwłasnowolnienie. Orzekając w takiej sprawie, bierze pod uwagę m.in. zeznania świadków i opinię biegłych.
To sedno czwartkowej uchwały siedmiu sędziów Izby Cywilnej SN pod przewodnictwem pierwszej prezes SN Małgorzaty Manowskiej.
Piotr Telusiewicz, sędzia sprawozdawca, powiedział w uzasadnieniu, że przepisy proceduralne kodeksu postępowania cywilnego dotyczące ubezwłasnowolnienia nie przewidują wybrania przez wnioskodawcę rodzaju ubezwłasnowolnienia. A chodzi o ubezwłasnowolnienie całkowite i częściowe, których skutki istotnie się różnią. Wnioskodawca nie ma zwykle odpowiedniej wiedzy w tym zakresie, w szczególności medycznej, a decyzja i tak należy do sądu. Zatem to sąd musi mieć możliwość wyboru odpowiedniego środka.
Bolesne sprawy
A chodzi o bardzo ważne i bolesne sprawy dla konkretnych ludzi i ich rodzin. Sędzia Piotr Telusiewicz, nawiązał też do prowadzonych od szeregu miesięcy prac nad projektem ustawy znoszącej ubezwłasnowolnienie i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta